Co można przygotować na Tłusty Czwartek? Oczywiście pączki. Nie widzę powodu, żeby zmieniać to, co sprawdza się od dziesiątków lat. Pączki z dodatkiem ziemniaków nie są niczym niezwykłym, za to żelowa polewa czekoladowa sprawia, że w ten jeden dzień w roku należy oddać się słodkiemu obżarstwu. Mój ubiegłoroczny rekord to 10 zjedzonych pączków. A Wasz?
Pączki pani Marty
Składniki:
Ciasto:
- 8 dkg drożdży,
- 1 kg mąki,
- ½ kg ugotowanych ziemniaków,
- 3 żółtka,
- 1 jajko,
- 1 i ½ szkl. mleka,
- ¾ szkl. cukru,
- 3 łyżki stopionego masła,
- 2 łyżki octu,
- szczypta soli,
- marmolada różana,
- olej do smażenia.
Ziemniaki ugotować pamiętając, aby przez roztargnienie nie dodać soli. Utłuc na gładkie puree – ostudzić.
Z mleka, drożdży, cukru i odrobiny mąki zrobić rozczyn. Połączyć z pozostałą mąką i ziemniakami. Dodać resztę składników – wyrobić. Formować niewielkie pączki, do środka wkładać marmoladę. Smażyć na dobrze rozgrzanym oleju.
Polewa:
- 1 szkl. mleka,
- 1 kostka margaryny,
- 1 szkl. cukru,
- 1 op. żelatyny (50 g),
- 2 łyżki kakao,
- wiórki kokosowe (do posypania).
Wszystkie składniki (poza wiórkami kokosowymi) gotować ok. 10 min. stale mieszając. W gorącej polewie zanurzać wierzch pączków – posypać wiórkami.
Z podanej ilości składników wyszło mi 26 pączków.
Z podanej ilości składników wyszło mi 26 pączków.
Nie ma to jak zacząć dzień dobrym pączusiem zwłaszcza w dzień do tego przeznaczony :)
OdpowiedzUsuńwyglądają pysznie!!! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://niebieskapistacja.blox.pl/html
A ja w ubieglym roku nie zjadlam ani jednego - i jest wysoce prawdopodobne, ze w tym roku nie bedzie inaczej. Jakos nigdy nie ma czasu na robienie paczkow, ot co. Nic to, napatrze sie na piekne, rumiane slodkosci na blogach :)
OdpowiedzUsuńPyszniutkie te Twoje pączki Gosiu:)I ta czekoladowa polewa, mniam. Miałam w planach też kilka zrobić w czekoladzie, alee planowałam tak jakis czas temu a później jak przyszło co do czego to normalnie zapomniałam o tej czekoladzie. Teraz patrzę na te Twoje pączki i łykam ślinkę:)
OdpowiedzUsuńW tamtym roku zjadłam chyba 2, ale kupne, bo nie smażyłam swoich.W tym roku jem je już od wczoraj. Nawet nie wiem ile już zjadłam:)))
Pozdrawiam serdecznie:)
Z czekoladą??? Poproszę! :)
OdpowiedzUsuńZnam dobrze smak pączków z ziemniakami, u mojej sąsiadki zawsze się smażyły na tłusty czwartek, ale takiej smakowej polewy nie miały...:)
OdpowiedzUsuńGosiu,sa cudne...ja nie zrobilam paczkow, a to tylko dlatego ,ze na smierc zapomnialam o ,,tlustym czwartku,,
OdpowiedzUsuńMmmmm...ja to za pieczenie pączków się nawet nie zabieram :-)
OdpowiedzUsuńTłusty czwartek minął dawno a mnie ciągle mało pączków. A Ty mnie tu znowu kusisz kolejnymi, przepysznie wyglądającymi.
OdpowiedzUsuń