niedziela, 29 czerwca 2014

Sałatkowa niedziela

Dawno nie wrzucałam na bloga propozycji sałatki, dlatego czas nadrobić zaległości. Połączeniem bobu i truskawek okraszonym intensywnie zielonym dressingiem na bazie rzeżuchy ogrodowej. Właśnie tak smakuje sielski początek lata...


Sałatka ryżowa
z bobem i truskawkami

Składniki:

- 100 g bobu,
- 100 g truskawek,
- 80 g ryżu (dałam mieszankę brązowego z dzikim),
- 4 plastry wędzonej szynki.

Dressing z rzeżuchą ogrodową:
- pęczek rzeżuchy ogrodowej,
- 1 ząbek czosnku,
- 6 łyżek oliwy,
- sok z ½ cytryny,
- sól i pieprz (do smaku).

Bób ugotować w osolonej wodzie, obrać z łupinek i ostudzić. Ryż ugotować, zahartować zimną wodą, odcedzić i ostudzić. Szynkę pokroić w kawałki, uprażyć na suchej patelni, ostudzić. 

Dressing:
Wszystkie składniki dressingu zmiksować na jednolitą konsystencję, doprawić do smaku świeżo zmieloną solą i pieprzem.
 
Na ryżu ułożyć bób i pokrojone w ćwiartki truskawki. Całość polać dressingiem, udekorować listkami rzeżuchy ogrodowej. Podawać bezpośrednio po przygotowaniu.









niedziela, 22 czerwca 2014

Spacer w chmurach

Nie mogłam powstrzymać się przed publikacją tych zdjęć mimo, że z kulinarną ideą bloga niewiele mają wspólnego. Czwartkowa Caryńska, bez nadmiernego tłoku na szlaku, przy nisko zawieszonych chmurach tak, jak najbardziej lubię. I choć na co dzień twardo stąpam po ziemi tutaj zapominam o całym świecie...













niedziela, 15 czerwca 2014

Truskawkowy zawrót głowy

Poszalałam wczoraj z domową produkcją dżemów, soków i koktajli. Trochę mnie poniosło z ilością, ale na szczęście chętnych do konsumpcji nie brakuje. Żeby nie zwariować od nadmiaru truskawkowych wrażeń zafundowałam sobie 15-kilometrową przebieżkę. Absolutnie cudowną - w spokojnym, równym tempie, uczciwie wybieganym. Nagrodą było takie oto ciacho. Może niezbyt urodziwe wizualnie, ale za to wyraziste w smaku.
  

Orkiszowe
ciasto z truskawkami

Składniki:

Ciasto:
- 300 g miękkiego masła,
- 200 g cukru,
- 1 op. cukru waniliowego,
- 4 jajka,
- skórka otarta z 1 cytryny,
- 250 g płatków orkiszowych,
- 200 g mąki orkiszowej,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- 4 łyżki wódki,
- 1 kg truskawek.

Orkiszowa posypka:
- 4 łyżki płatków orkiszowych,
- 4 łyżki cukru,
- 4 łyżki wiórków kokosowych.

Masło utrzeć z cukrem i cukrem waniliowym. Nie przerywając ucierania dodawać jajka i skórkę z cytryny. Płatki orkiszowe wymieszać z mąką i proszkiem do pieczenia, dodawać do ucieranej masy na przemian z wódką. Ciasto wylać na wysmarowaną tłuszczem kwadratową blachę do pieczenia, ułożyć gęsto truskawki.
Wszystkie składniki posypki połączyć, wyłożyć na truskawki. Piec ok. 35 min. w temp. 180 st. C (wstawiać do nagrzanego piekarnika).













piątek, 13 czerwca 2014

Mundialeiro

Czy piłka nożna nie jest najpiękniejszym sportem na świecie? Dla mnie jest - zaraz po bieganiu rzecz jasna. Ponieważ moje piłkarskie fascynacje ograniczają się do oglądania biegających po murawie jedenastek, nie mogłam przegapić wczorajszego meczu otwarcia. Zapowiadają się fajne emocje przez najbliższy miesiąc!!! Problemem będzie różnica czasu, a więc nocny maraton meczowy i trudności z rannym wstawaniem. Ale nic to! Na dobry początek proponuję koktajl w kolorach Canarinhos. I choć reprezentację gospodarzy typuje się na zwycięzców Mundialu, ja i tak kibicuję Hiszpanii i Argentynie...

  
Ananasowo-szpinakowy
smoothie 

Składniki:

- 1 świeży ananas,
- garść liści szpinaku,
- 1 banan,
- 1 cytryna (obrana i wypestkowana).

Ananasa obrać i pokroić w kawałki, szpinak umyć, odsączyć z nadmiaru wody. Cytrynę pokroić w cząstki. Wszystkie składniki (oprócz banana) włożyć do osobnych pojemników, wstawić do zamrażarki na 1-2 godziny. Po tym czasie zmiksować osobno ananasa, osobno szpinak z cząstkami cytryny i bananem. Układać na przemian kolejne warstwy, podawać bezpośrednio po przygotowaniu.






 


 

czwartek, 5 czerwca 2014

Schładzamy się

Temperatura powoli, lecz systematycznie idzie w górę, więc czas pomyśleć o chłodzącym menu. A że sezon morelowy w pełni postanowiłam wykorzystać morele jako składnik pomidorowego chłodnika. Do tego mój najnowszy, ogrodowy nabytek w postaci "charakternej" czarnej mięty. Dzięki użytym składnikom jest więc trochę słodko, trochę pieprznie, a przede wszystkim bardzo, bardzo pysznie...


Chłodnik pomidorowy
z morelami i czarną miętą 

Składniki:

- 1 kg pomidorów,
- 250 g moreli,
- 4 łyżki oliwy,
- 2 ząbki czosnku,
- 100 g cebuli,
- garść czarnej mięty,
- 10 g tartego parmezanu,
- 1-2 łyżki miodu (do smaku),
- sól i pieprz (do smaku).

Na rozgrzaną oliwę wrzucić posiekany czosnek i cebulę – zeszklić. Dodać pokrojone w  kawałki pomidory i listki czarnej mięty – całość dusić pod przykryciem ok. 10 min. Dodać obrane i pokrojone w kawałki morele - dusić do miękkości owoców. Odstawić do ostygnięcia (gdy trochę przestygnie doprawić do smaku miodem, solą i świeżo zmielonym pieprzem), a następnie zmiksować na gładką konsystencję. Serwować mocno schłodzony, posypany wiórkami parmezanu.     

*Chłodnik podałam z botwinkowymi roladkami z bryndzą.











niedziela, 1 czerwca 2014

Wyniki konkursu - „Zdrowie ze smakiem"

Z pewnym niepokojem podjęłam się organizacji pierwszego blogowego konkursu. Myślałam, że skromny zasięg mojego bloga będzie skutkował równie skromnym zainteresowaniem ze strony potencjalnych uczestników. A tu proszę – ilość zgłoszeń przerosła moje najśmielsze oczekiwania! Dziękuję za każdą smakowitą propozycję, którą zechcieliście się ze mną podzielić. Różnorodność przepisów sprawiła, że wybór najlepszej trójki okazał się wyjątkowo trudny. Koniec końców zwycięzcami zostają:
  • Marcela z bloga „Torta della figlia” - za nieprzekombinowaną, cytrynową bombę witaminową zakrapianą olejem z orzechów włoskich,
  • Aga z bloga „Gotuję w domu” - za efektowną kompozycję buraków, fety, truskawek i oliwy z oliwek,
  • Gabriela Dyka - za chrupki z ciecierzycy na bazie oleju z pestek winogron, które jako zagorzały kibic na pewno przygotuję podczas Mundialu.  
Dokładne przepisy znajdują się w komentarzach pod poprzednim postem. Gratuluję wygranej i życzę wielu kulinarnych wrażeń przy lekturze „Zdrowia ze smakiem”.