niedziela, 23 lutego 2014

Wind of change

Wystarczyło kilka dni ciepła, trochę słońca i od razu wstąpiła we mnie nowa energia. Duża w tym zasługa wiosny, która zadomowiła się u nas na dobre. Dodatkowo po dłuższej przerwie przeprosiłam się z jogą. Znamienne, że głowa nie pamięta niektórych asan, za to ciało tak szybko je sobie przypomina… Dzisiejsze śniadanko doskonale wpisuje się w panującą aurę. Jajka w kokilkach podane z rzeżuchą, rzodkiewką i pajdą świeżo upieczonego chleba orkiszowego. Prosto i smacznie - tak, jak najbardziej lubię. I jeszcze jedno; cieszę się, że wiatr przemian zawiał u naszych wschodnich sąsiadów. Oby przyniósł Ukrainie zmiany na lepsze!


Wiosenne jajka w kokilkach 

Składniki:

- 2 kromki pieczywa (dałam chleb orkiszowy),
- 2 plasterki wędzonej szynki,
- 2 jajka,
- 1 łyżka siekanego szczypiorku,
- kilka rzodkiewek,
- garść kiełków rzeżuchy,
- sól i pieprz (do smaku).

Pieczywo rozwałkować, włożyć na spód wysmarowanych masłem kokilek. Na każdej kromce ułożyć plaster szynki, do środka wbić po jajku. Oprószyć solą i świeżo zmielonym pieprzem, wierzch posypać szczypiorkiem. Zapiec w 200 st. C przez ok. 15-20 min. aż zetną się jajka. Podawać na ciepło z dodatkiem kiełków rzeżuchy i rzodkiewką.

*Proporcje składników na 2 kokilki.









 

niedziela, 16 lutego 2014

Gorączka złota

Złoty staje się powoli naszym kolorem narodowym. Mowa oczywiście o polskim dorobku medalowym w Soczi. Miło było popatrzeć, jak Justyna Kowalczyk deklasuje rywalki na 10 km. Jeżeli nasza biegaczka wyczynia takie cuda ze złamaną stopą, to Norweżki powinny poważnie rozważyć odstawienie leków na astmę. Natomiast pierwszy konkurs w skokach narciarskich można podsumować krótko: Kamil Stoch i długo, długo nikt... Do tego mina Holendra po zwycięstwie Bródki - bezcenny widok. A dziś trzymam kciuki za naszą licealną koleżankę Katarzynę Bachledę-Curuś. Powodzenia Kasiu i niech ci się dobrze jedzie!!!   

  
Cytrynowe ptasie mleczko 

Składniki:

- 1 galaretka cytrynowa,
- 250 ml przegotowanej wody,
- 250 ml mleka skondensowanego (niesłodzonego),
- szczypta kurkumy,
- 2-3 łyżki prażonych orzeszków ziemnych (niesolonych).

Galaretkę rozpuścić w przegotowanej wodzie – odstawić, aż zacznie tężeć. Mleko ubić na sztywno powoli wlewając tężejącą galaretkę. Dodać szczyptę kurkumy. Przelać do pucharków, z wierzchu posypać posiekanymi orzeszkami, odstawić do zastygnięcia.

*Mleko powinno być wcześniej mocno schłodzone.
*Z podanej ilości składników wyszły mi 4 duże pucharki.











niedziela, 2 lutego 2014

Fetowanie

Jeśli chodzi o połączenie miodu z serami, to zwykle dodaję go do klasycznego twarogu. Ponieważ miałam w lodówce kawałek fety, tym razem postanowiłam przetestować wariant z orzechami i olejem rydzowym. Efekt? Genialne połączenie smaków słonych, słodkich z nutką ostrości. Jak dla mnie trafione w punkt!


Miodowo-orzechowa feta
z olejem rydzowym 

Składniki:
 
- 120 g fety,
- 1 łyżka miodu (dałam wielokwiatowy),
- 2 łyżki oleju rydzowego,
- 1-2 łyżki prażonych orzechów włoskich (grubo siekanych),
- świeżo mielony pieprz.

Miód utrzeć z olejem rydzowym na gładką konsystencję. Pokrojoną w plastry fetę ułożyć na talerzu, posypać uprażonymi orzechami, obficie polać zalewą miodową. Całość oprószyć świeżo zmielonym pieprzem, podawać bezpośrednio po przygotowaniu.  











A poniżej wczorajsze widoki z Połoniny Wetlińskiej: