niedziela, 1 maja 2011

Deszczowa piosenka

Jak maj to rabarbar. Uwielbiam jego cierpko-kwaśny smak, który przełamuje słodycz pieczonego ciasta. Dzisiaj serwuję drożdżówki "na jeden kęs", które można ze sobą zabrać na majowy piknik.  No chyba, że tak jak u mnie od rana pada deszcz i żadna siła nie skłania do wyjścia z domu. Wtedy pozostaje tylko rozkoszować się nimi w towarzystwie świeżo parzonej kawy.   


 Mini-drożdżówki z rabarbarem

Składniki:

Ciasto:
- 250 g mleka,
- 600 g mąki,
- 70 g miękkiego masła,
- 2 żółtka,
- 125 g cukru,
- 1 op. cukru waniliowego,
- 45 g drożdży,
- ½ łyżeczki soli.

Nadzienie:
- 3 laski rabarbaru,
- szczypta cynamonu i kardamonu,
- 2 łyżki brązowego cukru.

Dodatkowo:
- białko do posmarowania wierzchu,
- brązowy cukier do posypania wierzchu.

Drożdże, cukier, cukier waniliowy i żółtka wymieszać w ciepłym mleku. Dodać pozostałe składniki – wyrobić gładkie ciasto. Odstawić do wyrośnięcia na ok. 1 godz. Po tym czasie wycinać małe krążki (u mnie o średnicy 6 cm), na środek wkładać kawałki rabarbaru wymieszanego z cynamonem, kardamonem i cukrem. Wierzch posmarować rozmąconym białkiem, posypać brązowym cukrem. Piec w 180 st. C przez ok. 20 min. (wstawiać do nagrzanego piekarnika). 
















Z podanej ilości składników wyszło mi 40 mini-drożdżówek. 

28 komentarzy:

  1. Gosiu! Fantastyczny pomysł z takimi małymi drożdżówkami! I ja kocham rabarbar i nie mogę się go już doczekać (u mnie to zajmie jeszcze kilka dni).
    Pozdrawiam - także z deszczowej krainy...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj, jakie urocze..mi pozostaje zazdrościć bo cały rabarbar zużyłam wczoraj i jeszcze nie mam nowego...ale i tak pada i z pikniku byłyby nici...z drugiej strony..kawka i rabarbar...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jestem fanką rabarbaru, super drożdżóweczki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. u nas jeszcze rabarbaru nie ma, ale będę pamiętać o Twoim przepisie;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gosiu, cudne te Twoje drożdżówki. Właśnie zastanawiam się od czego zacząć sezon rabarbarowy.

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne takie jednokęsowe drożdżówki, też mam ochotę na rabarbar :)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie też rabarbar musi być z drożdżowym, no i jeszcze uwielbiam kompocik ze świeżego rabarbaru, pychotka.
    A drożdżóweczki bardzo pomysłowe i smakowicie się prezentują. Aż ślinka leci:)
    Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  8. ah! wyglądają tak pięknie... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Drożdżowe z rabarbarem! Też jutro rabarbar idzie u mnie pod nóż, ale do ucieranego.

    OdpowiedzUsuń
  10. Gosiu, pyszne! U mnie niebawem ciasto z rabarbarem:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Urokliwe i minimalistyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Gosiu, przesłodkie są te drożdżóweczki :D Piękne, i takie akurat na jeden kęs... no może dwa kęsy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. śliczne takie maleństwa. muszę u siebie rozpocząć sezon rabarbarowy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja czekam i czekam i nie mogę się doczekać tego rabarbaru. Już mam kilka przepisów na oku...i dodaję Twój bo lubię bardzo takie "mini" wypieki:) Wysyłam trochę słońca w Twoją stronę (o, dziwo dzisiaj świeci!) z normalnie deszczowej Oregońskiej "wioski" :)

    OdpowiedzUsuń
  15. i ja uwielbiam rabarbarowy smak..

    OdpowiedzUsuń
  16. urocze te mini-drożdżóweczki:) jestem wielka fanka rabarbaru, niebawem coś będę musiała z niego wykombinować:)

    OdpowiedzUsuń
  17. sliczne mini drozdzowki, chetnie poczestuje sie tymi pysznosciami:)

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja się wczoraj zastanawiałam co zrobić z rabarbarem, a tu takie pyszności. Ślicznie wyglądają drożdżóweczki.

    OdpowiedzUsuń
  19. mam takie dziwne przekonanie, że mini-potrawy = mega-robota, ale te mini-drożdżówki są takie śliczne, takie w sam raz na kęs, że mam ochotę je zrobić, poza tym uwielbiam rabarbar :D

    OdpowiedzUsuń
  20. M.zapewniam, że nie ma przy nich roboty więcej niż przy klasycznych drożdżówkach. Polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. a ja właśnie mam rabarbar i zastanawiam się co z nim zrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  22. a ja czekam na rabarbar z niecierpliwością i na pewno na piknik wykorzystam ten przepis Gosiu wyglądają bardzo apetycznie.
    Pozdrawiam
    Inka

    OdpowiedzUsuń
  23. Świetne takie drożdżówki na dwa kęsy:) i to z rabarbarem więc świetne podwójnie:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ślinka cieknie na ten piękny widok, na pewno upiekę, zapowiadają się super.

    OdpowiedzUsuń
  25. Gosiu, właśnie nabrałam ochotę na drożdżóweczkę :-)

    OdpowiedzUsuń
  26. Gosiu, fantastyczne są te drożdżóweczki! Akurat w lodówce leży cały zapas rabarbaru to może zrobię na tygodniu :) Chętnie bym zjadła :) Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń