Moje uwielbienie dla brokułów to zdecydowanie miłość od pierwszego wejrzenia. Kocham ich kolor, smak i wygląd. Powiem więcej: nie wyobrażam sobie bez nich kulinarnego życia. Dzisiaj energetyzująca zupa z dodatkiem curry, którą spożywać można w ilościach przemysłowych. Zresztą widząc tak cudne kolorki, czy warto poprzestawać na jednej miseczce?
Zupa brokułowa
Składniki:
- 1 marchewka,
- kawałek selera korzeniowego,
- 1 mała cebula,
- kawałek pora,
- 4 średnie ziemniaki,
- ¾ brokuła,
- 1 łyżka masła,
- 100 g jogurtu naturalnego,
- 1,2 litra bulionu warzywnego,
- 1 łyżeczka mąki ryżowej,
- 1 łyżeczka curry,
- kiełki rzeżuchy,
- sól i pieprz.
Marchewkę, seler i cebulę zetrzeć na tarce o grubych oczkach, pora pokroić w krążki – całość podsmażyć na maśle. Dodać bulion, pokrojone ziemniaki, doprawić solą i pieprzem. Gotować na wolnym ogniu do miękkości ziemniaków (kilka minut wcześniej wrzucić różyczki brokuła).
Jogurt wymieszać z mąką ryżową i curry, połączyć z niewielką ilością gorącego płynu. Wlać do zupy i zagotować. Podawać z kiełkami rzeżuchy.
Ja też lubię brokuły i dzisiaj właśnie zakupiłam świeże:)
OdpowiedzUsuńPyszna zupka:)
fajna zupka i chetnie bym taka zjadla:)
OdpowiedzUsuńa u mnie tez brokulowo...:)
już sam kolor zachęca do jedzenia! :)
OdpowiedzUsuńja także UWIELBIAM brokuły!A zupka wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńLubię brokułową o tej porze roku. Ta intensywna zieleń dodaje energii :)
OdpowiedzUsuńhttp://wlodarczyki.net/mopswkuchni/
Pysznie wygląda ta zupa! Z brokułami robiłam i kremy i zwykłe zupy, ale nie dodawałam curry, a jak się domyślam, ta przyprawa zmienia całkowicie smak zupy. Musze zpróbowac. pozdrawiam. kinga
OdpowiedzUsuńJak najbardziej mój smak, moje dzieci zresztą też uwielbiają brokuły :-)
OdpowiedzUsuńTak, tak. Kocham brokuły!
OdpowiedzUsuńAle żeby dodawać curry? W życiu bym na to nie wpadła, a przecież może to dać tak smaczny efekt...
Pozdrawiam! :)
Ciekawie brzmi z curry...Brokuły to zdecydowanie też moje warzywo.
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda ta zupka :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak brokuły szimą. Pyszne, zdrowe i łatwe o obróbce.. pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńW przypadku zupy brokułowej wręcz nie wypada poprzestawać na jednej miseczce :P
OdpowiedzUsuńRobiłam ostatnio! :-) My dodajemy jeszcze cukinię. Uwielbiam tą zupę. Za smak, kolor, konsystencję.
OdpowiedzUsuńJaka kolorowa prezentacja, aż bardziej zatęskniłam za wiosną. Od samego patrzenia robi się cieplej:) a co dopiero po zjedzeniu takiej zupy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)