Kolejny pomysł na wykorzystanie ciasta francuskiego. Atutem tej przekąski opartej na połączeniu gorzkiej czekolady i brązowego cukru jest to, że żaden smak nie ma dominującego charakteru. Można więc chrupać bezkarnie...
Francuskie prostokąty
Składniki:
- 1 op. ciasta francuskiego,
- 25 g gorzkiej czekolady (tartej),
- 25 g brązowego cukru,
- 1 żółtko.
Ciasto francuskie pokroić w prostokątne paski, posmarować rozmąconym żółtkiem, posypać cukrem i drobinkami czekolady. Piec 10-15 min. w 220 st. C.
Och, Gosiu, ciasto francuskie to moja słabość. A za pomysł gotowego bym komuś chętnie przyznała Nobla - no przecież to genialne!
OdpowiedzUsuńAż nie chcę myśleć, jak wspaniale smakowało to, co zrobiłaś...
Miłego dnia!
Wyglądają bardzo wytrawnie. Mam w lodówce trochę francuskiego, więc może sobie zrobię :)
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś smaka...
OdpowiedzUsuńPorywam kilka - fajne są takie "chrupaczki":)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
bezkarnie więc kradnę takie jedno ciasteczko.. albo dwa!
OdpowiedzUsuńCiekawie! I czekoladowo :)
OdpowiedzUsuńchetnie bym sobie schupala te smakolyki:)
OdpowiedzUsuńWyglądają bardzo smakowicie.
OdpowiedzUsuńProsta, szybka a zarazem wytrawna przekąska idealna, gdy odwiedzą nas niezapowiedziani goście. A na talerzyk dołożyła bym łyżeczkę dżemiku np. porzeczkowego lub wiśniowego mniam mniam
OdpowiedzUsuńMieszanie słodkiego z gorzkim, to mój żywioł.
OdpowiedzUsuńNie cierpię tylko herbaty lub kawy z cukrem.
takiego bezkarnego chrupaczka poproszę do kawki bo tak piję bez niczego...:-))
OdpowiedzUsuńO a ja dosłownie moje francuskie opublikowałam, z tym że u mnie pierwszy raz, więc taki prymitywny :-) Ale podpatrzę na pewno Twój pomysł bo przede mną eksperymenty z tym ciastem:-)
OdpowiedzUsuńObłędnie smakowite!
OdpowiedzUsuńLadies and gentlemen, the Oscar goes to…Gosia
OdpowiedzUsuńgorzką czekoladę uwielbiam, więc to z pewnością coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasto francuskie i te na słodko i te wytrawne.
OdpowiedzUsuńA Twoja propozycja bardzo prosta i niezwykle smakowita:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wyglada pycha i napewno tak smakuje..fajny pomysl np na niezapowiedzianych gosci..choc w tych czasach malo kto sie juz nie zapowiada,albo na poobiedniego ,,pypcia,, na cos slodkiego sie nadaje...
OdpowiedzUsuń