Do wykonania tortu bezowego przymierzałam się od dawna. Uwielbiam połączenie słodkiej bezy z śmietaną kremową, przełamane cierpką porzeczką. No i ta czekolada - istny raj dla podniebienia. Jak się pewnie domyślacie nie skończyło się na jednym kawałku. Ale trudno: o konsekwencjach pomyślę jutro...
Torcik bezowy z czarną porzeczką
Składniki:
Beza:
- 5 białek,
- szczypta soli,
- kilka kropel octu,
- 2 łyżki cukru,
- 1 łyżka mąki kukurydzianej,
- 150 g cukru pudru,
- 100 g cukru.
Krem:
- 500 g schłodzonej śmietany kremówki,
- 25 g gorzkiej czekolady.
Dodatkowo:
- 100 g czarnej porzeczki (dałam mrożone).
Piekarnik nagrzać do 150 st. C. Dużą blachę wyłożyć papierem pergaminowym, narysować koło o średnicy ok. 26 cm.
Białka ubić na sztywną pianę z solą, octem i 2 łyżkami cukru. Dodać mąkę kukurydzianą i oba rodzaje cukru – delikatnie połączyć łyżką. Masę wylać na narysowane koło, piec 10 min. w 150 st. C, a następnie ok. 60 min. w 1oo st. C.
Czekoladę zetrzeć na wiórki, kremówkę ubić na sztywno, porzeczki lekko rozmrozić (jeżeli używamy mrożonych).
Na ostudzoną bezę wyłożyć ubitą śmietanę, owoce i tartą czekoladę. Podawać bezpośrednio po przygotowaniu.
zjadłabym taki kawałeczek
OdpowiedzUsuńJa tez kocham takie polaczenie..a smak pozeczki do tych slodyczy pasuje super,bo jest troche kwaskowata...mmyyy pycha!!!
OdpowiedzUsuńoj tam konsekwencje :) torcik aż kusi by sięgać po kolejny kawałek!
OdpowiedzUsuńAleż! grzechem byłoby niezjedzenie tego zakazanego owocu-słodka beza i cierpka porzeczka! Na Olimpie jadali skromniej;-)!
OdpowiedzUsuńOj tam, beza jest akurat tą 'dietetyczną' pośród wszystkich tych szalonych słodkości. A jakże pyszną! Szczególnie w połączeniu z bitą śmietaną i jagodowymi owocami właśnie. Ach! Rozkoszne wspomnienie lata...
OdpowiedzUsuńKaloryczna rozpusta:)Ale co tam, torcik wyglada przepysznie i bardzo kusi, tak bardzo, że przy pierwszej okazji, gdy będę miała na zbyciu białka to upiekę to cudo:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
W istocie bezowe szaleństwo absolutne :-)
OdpowiedzUsuńtorciki bezowe mają w sobie tyle uroku...
OdpowiedzUsuńsmakowite.
Naprawdę szaleństwo! Zjadłabym taką bezę...
OdpowiedzUsuńGdzie kupujesz mrożone czarne porzeczki?
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
http://dream-about-muffins.blogspot.com/
Porzeczki pochodzą z przydomowego ogródka :)
OdpowiedzUsuńbeza i bita smietana to bardzo pyszne polaczenie, do tego owoce... mniam:)
OdpowiedzUsuń