niedziela, 13 lutego 2011

Gdy widzę słodycze...

Nie znam drugiej osoby, która tak kocha słodycze jak moja mama. To niesprawiedliwe, że przy kilogramach cukru, jakie codziennie pochłania wciąż mieści się w rozmiarze 38. Dziś przepis jej autorstwa, wymagający zastosowania tylko dwóch składników. Idealna propozycja w sytuacji nagłego zapotrzebowania na coś słodkiego.   


Białe trufle

Składniki:

- 1 puszka mleka skondensowanego (słodzonego),
- 250 g wiórków kokosowych,
- dodatkowe wiórki (do obtoczenia trufli).

Mleko wymieszać z wiórkami kokosowymi – zagotować. Odstawić na chwilę,  aż wiórki wchłoną płyn. Z otrzymanej masy formować niewielkie kulki, obtoczyć w pozostałym kokosie - schłodzić przed podaniem. 








11 komentarzy:

  1. To co tygryski lubią najbardziej :) Prosty, szybki i pyszny wyrób :) Bardzo mi się podoba i na dodatek ten kokos. Niebo w gębie!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. muszą byc pyszne takie kokosowe słodkości.

    OdpowiedzUsuń
  3. mmm aż mam ochotę kwiknąć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj jakie delikatne...i piekne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Z mleka skondensowanego nie robiłam. A tak pysznie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jakie śliczne kulki-śnieżki :) Faktycznie to rewelacyjny awaryjny przepis...w razie ochoty na coś słodkiego :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mają w sobie wszystko to co bardzo lubię. Muszą być po prostu pyszne:)))
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Już znasz.:) To ja.:)
    Wyglądają przepysznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też uwielbiam słodycze. Rozmiar 38 jeszcze wchodzi, ale jak tak dalej pójdzie to chyba nie będzie. Śliczne są

    OdpowiedzUsuń
  10. Pyszności, uwielbiam trufle :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No takie kule śniegu to ja lubię. Tylko takie w zasadzie. No i łapka sama się wyciąga po jedną albo dwie ;-)

    OdpowiedzUsuń