Dzisiaj czas na śliwki. A skoro śliwki to
oczywiście z dodatkiem drożdżowym. Każdy ma swój wypróbowany przepis na ciasto
drożdżowe, więc daruję sobie podawanie kolejnego. Zaproponuję jedynie mój
sposób na kruszonkę. Dodatek kurkumy nadaje jej żółtego zabarwienia, które
ciekawie koreluje z odcieniem zapieczonych śliwek. Do tego jeszcze szczypta
pieprzu cayenne… Pychotka!
Drożdżówki
z kurkumową kruszonką
Składniki kruszonki:
- 140 g mąki krupczatki,
- 100 g cukru,
- 100 g masła,
- po szczypcie cynamonu, imbiru, kardamonu, kurkumy i pieprzu cayenne.
Wszystkie składniki połączyć do uzyskania drobnej kruszonki.
Z ciasta drożdżowego wykroić koła o średnicy ok. 9 cm. Na wierzchu ułożyć cząstki śliwek, posypać przygotowaną kruszonką. Piec 15-20 minut w 180 st. C.
Niewykorzystane śliwki można zapiec z resztą kruszonki wymieszanej z musli na bazie płatków orkiszowych i poppingu amarantusowego:
haha ..to ostatnie foto genialne;)
OdpowiedzUsuńhahaha ale mnie rozbawiło to ostatnie zdjęcie :) piekna zastawa-lubie takie klimaty :)malinki widzę u Ciebie również na topie :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń