piątek, 24 września 2010

Chleb żytni na zakwasie


Od kiedy wypróbowałam ten przepis nie wyobrażam sobie powrotu do klasycznego chleba z piekarnianych półek. Jego wykonanie jest bardzo proste, a jedyna niedogodność polega na przygotowaniu 5-ciodniowego zakwasu. Jednak warto się poświęcić, bo efekt jest niesamowity. Chleb jest wilgotny w smaku i długo zachowuje świeżość. No i ta dawka błonnika…
 
    
Chleb żytni na zakwasie

Składniki na zakwas:

- 1 dzień: garść mąki żytniej razowej, ½ szkl. ciepłej wody – wymieszać. Naczynie przykryć ściereczką i odstawić.
- 2 dzień: dodać garść mąki żytniej razowej i ½ szkl. ciepłej wody – wymieszać i odstawić.
I tak łącznie przez 5 dni. Na szósty dzień zakwas gotowy do wypieku chleba. Prawidłowo wykonany zakwas ma półpłynną konsystencję.


Składniki na chleb:

- 600 g mąki pszennej
- 300 g mąki żytniej razowej
- 3 szkl. ciepłej wody
- ½ szkl. otrębów pszennych
- ½ szkl. siemienia lnianego
- ½ szkl. łuskanego słonecznika
- ½ łyżki soli
- czarnuszka, kminek, ziarna kolendry (do wyboru)
- 2 solidne garści zakwasu

Wszystkie składniki (oprócz zakwasu) wymieszać do pojawienia się bąbelków powietrza. Dołożyć wymaganą porcję zakwasu i ponownie wymieszać. Z wyrobionej masy odłożyć 2 garści ciasta (będą do wykorzystania jako zakwas przy wypieku kolejnego chleba – do tego czasu przechowywać w lodówce). Pozostałą  część przełożyć do wysmarowanej i oprószonej mąką foremki. Odstawić do wyrośnięcia na ok. 3-4 godziny. Gdy podrośnie można posypać startym żółtym serem, makiem lub sezamem. Piec ok. 1 godzinę w 170 st. C. 

Najlepszy chleb wychodzi z drugiego i kolejnych zakwasów, kiedy ciasto jest dobrze przekwaszone. No i zawsze mamy zapas w lodówce, gdy najdzie nas ochota na jego upieczenie.






2 komentarze:

  1. mnie na samą myśl o zakwasie trzęsą się ręce. jeszcze do tego nie dojrzałam.
    podziwiam i gratuluje tak udanego wypieku;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ma to jak chlebek wlasnego wypieku :) Ja odkad zaczelam piec chleby tez nie kupuje juz w sklepie. Swietnie Ci sie upiekl :)

    OdpowiedzUsuń