Kiedy Kamila zwróciła się do mnie z propozycją przetestowania kilku produktów marki Primavika zgodziłam się bez wahania. Szczególnie zainteresowało mnie masło sezamowe słodzone agawą i od razu zaczęłam główkować, do czego można je wykorzystać. Na etykiecie widnieje informacja, że jest idealne do kanapek, wafli, czy naleśników, ale to zbyt oczywiste zastosowanie. Jak dla mnie samo masło jest nieco mdłe i wymaga połączenia z bardziej zdecydowanymi składnikami. Lubię mięsa na słodko, stąd pomysł podania go z indykiem, żurawiną i sosem na bazie malin. W taki oto sposób otrzymałam całkiem ciekawy mix kolorów i smaków.
Rolada
indycza
z
masłem sezamowym
Składniki:
Rolada:
- 1 kg fileta z indyka,
- 1 kg fileta z indyka,
- 100 g masła sezamowego,
- 30 g suszonej żurawiny,
- 1 łyżka czarnuszki,
- 2-3 łyżki masła (do obsmażenia mięsa),
- sól, pieprz.
Sos malinowy:
- garść świeżych malin,
- szczypta czarnego pieprzu,
- 2-3 łyżki soku malinowego.
Sos malinowy:
- garść świeżych malin,
- szczypta czarnego pieprzu,
- 2-3 łyżki soku malinowego.
Mięso rozbić tłuczkiem na ok. 1 cm
płat, oprószyć solą i pieprzem, posypać czarnuszką. Rozsmarować warstwę masła
sezamowego, posypać suszoną żurawiną. Całość zrolować wzdłuż krótszego boku, związać sznurkiem lub spiąć
wykałaczkami. Podsmażyć krótko na maśle, przełożyć do brytfanki,
oprószyć dodatkową solą i pieprzem. Piec w temp. 200 st. C ok. 40 min.
Na maśle pozostałym z obsmażenia mięsa krótko podsmażyć maliny, posypać świeżo zmielonym pieprzem, dosłodzić do smaku sokiem malinowym - ostudzić. Serwować jako dodatek do rolady.
Na maśle pozostałym z obsmażenia mięsa krótko podsmażyć maliny, posypać świeżo zmielonym pieprzem, dosłodzić do smaku sokiem malinowym - ostudzić. Serwować jako dodatek do rolady.
jak dla mnie świetny pomysł:) może dlatego, że też lubię mięsa na słodko:D
OdpowiedzUsuńGosiu, super inspiracja:-) Zwłaszcza, ze stoi masło sezamowe i nie wiem co z nim robić, bo tak samego nikt nie chce zjeść...
OdpowiedzUsuńWygląda na bardzo soczystą:D
OdpowiedzUsuńPo pierwsze przepraszam za tak długą nieobecność, miałam sporo na głowie, ale już jestem i nadrabiam zaległości.
OdpowiedzUsuńPo drugie wspaniała rolada, uwielbiam tak przygotowane mięsko! Super ;)
Masło sezamowe to dla mnie nieznany smak, zaintrygowało mnie...
OdpowiedzUsuńapetyczna roladka:)
OdpowiedzUsuńNie jadłam. Ciekawe połączenie. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :) Lubię nietypowe połączenia i z chęcią bym spróbował :)
OdpowiedzUsuńBrzmi i wygląda bosko; choć ja zrezygnowałabym z czarnuszki... nie przepadam za nią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wyśmienity pomysł:)
OdpowiedzUsuńAle ładnie wygląda ta roladka, choć ja nie przepadam za słodkim mięskiem
OdpowiedzUsuńjak ja uwielbiam słodkie mięso! mniam :)
OdpowiedzUsuńbardzo smakowicie wygląda, lubię takie połączenia!
OdpowiedzUsuń