Zdecydowanie jestem typem ciepłolubnym. Nie znoszę nagłego uderzenia chłodu przypominającego, że nieuchronnie zbliża się zima. Jak dla mnie lato mogłoby trwać cały rok z przerwą na śnieg w okresie wigilijnym. Pomarzyć fajna rzecz... A tymczasem przygotowałam mus z jabłek, które najbardziej kojarzą mi się z jesienią. Do tego imbir, chilli i szczypta kardamonu, więc efekt rozgrzewający gwarantowany. W końcu jak mus to mus!
Mus
jabłkowo-imbirowy
z chilli
Składniki:
- 1 kg jabłek,
- kawałek świeżego imbiru (ok. 2-3 cm),
- ½ papryczki chilli (wypestkowanej),
- sok z ½ cytryny,
- 100 g cukru,
- ½ łyżeczki
cynamonu,
- szczypta kardamonu.
Jabłka obrać, pokroić na kawałki, skropić sokiem
z cytryny. Dodać starty imbir oraz drobno pokrojoną papryczkę. Przełożyć
do garnka z grubym dnem, zasypać cukrem - gotować pod przykryciem ok. 20 min. od czasu do czasu mieszając. Pod koniec wsypać mieszankę przypraw - wymieszać. Po ugotowaniu zmiksować na gładką konsystencję. Ostudzony mus przechowywać w lodówce.
smaczniej chyba nie dalo sie przywitac jesieni!:)
OdpowiedzUsuńWspaniały kolor. Mi się nieodłącznie mus jabłkowy z naleśnikami kojarzy, na pewno Twój byłby do nich ekstra.
OdpowiedzUsuńświeży imbir.. jestem na tak
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie musy:)
OdpowiedzUsuńsuper :) myślisz, że mogę zrobić i zachować przez zimę w słoiczku?
OdpowiedzUsuńNa pewno musisz zapasteryzować słoiki.
Usuńsuper, dziękuję.
UsuńIle radości sprawiają takie domowe przetwory;)
OdpowiedzUsuńJaki ma intensywny kolor, na początku myślałem, że to będzie mus z dyni :)
OdpowiedzUsuńubóstwiam jabłkowy mus, mogłabym go jeść łyżeczką bez niczego!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie;)
właśnie za takie rzeczy lubię jesień :)
OdpowiedzUsuńswietny pomysł i akurat dla mnie, bo jestem w temacie jablkowym ostatnio :) mam juz dwa rodzaje dzemow jablkowych i bardzo chetnie wypróbuje twoj mus :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Taki mus to jak prawdziwy grzaniec--- rozgrzewający aż po czubki uszu:)
OdpowiedzUsuńA mi się wydawało, Gosia, że to taki mus jak koktajl, a Ty go w słoiczek i na chlebek... Gesty znaczy:). W każdym razie PYCHA!
OdpowiedzUsuńStrasznie ciekawe przepisy! szczególnie przetwory. jestem pewna, że za chwilę taki mus wyląduje w mojej spiżarni ;D
OdpowiedzUsuńTo chili w nim kusi ;)
OdpowiedzUsuńMmm lubię!
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jego smaku
OdpowiedzUsuń