Lubicie poniedziałki? Ja bardzo - szczególnie za nowe otwarcie i nieprzewidywalność nadchodzącego tygodnia. Mój dzisiejszy poniedziałek był dość intensywny, ale za to rozpoczął się takim oto smakowitym porankiem. Chrupiące tosty z rozpływającym się masłem i kwaskowo-pikantnym dżemem rabarbarowym własnej produkcji. Do tego herbata z suszonej mięty ogrodowej i nic mi więcej nie potrzeba...
Dżem
rabarbarowo-korzenny
Składniki:
Mieszanka korzenna:
- 4 łyżeczki cynamonu,
- 1 łyżeczka imbiru,
- 1 łyżeczka anyżu,
- 1 łyżeczka ziaren kolendry,
- 1 łyżeczka gałki muszkatołowej,
- ½ łyżeczki pieprzu Cayenne,
- ¼ łyżeczki kardamonu,
- kilka goździków,
- kilka ziaren ziela angielskiego.
Wszystkie składniki drobno zmielić lub utrzeć w
moździerzu. Nadmiar mieszanki niewykorzystany do przygotowania dżemu
przechowywać w szczelnym pojemniku.
Dżem:
- 2 kg rabarbaru,
- 1 kg cukru,
- 4 łyżeczki mieszanki korzennej.
Umyty i nie obrany rabarbar pokroić na
niewielkie kawałki, zasypać cukrem - odstawić aż puści sok. Dodać mieszankę korzenną, doprowadzić do wrzenia usuwając nadmiar
piany. Gotować na wolnym ogniu przez ok. 45 min. do zagęstnienia. Gorący dżem przekładać do
wyparzonych słoików - odstawić wieczkiem do góry do całkowitego ostudzenia.
* Z podanej ilości składników wyszło mi 11 słoiczków.
Nie mogę doczekać się kupna rabarbaru i swoich pierwszych przetworów z niego :) Narobiłaś mi wielkiego apetytu.
OdpowiedzUsuńa to ciekawe połączenie do dżemu:)
OdpowiedzUsuńTaki dżemik to ja też chcę!:)
OdpowiedzUsuńporywam słoik i pokosztuję:) z pewnością bajka w smaku:D
OdpowiedzUsuńJuż masz rabarbar w słoiczkach, ale szybko działasz:) Ja dopiero jedno ciasto upiekłam z tym rarytasem.
OdpowiedzUsuńAle za to jakie - wygląda smakowicie :)))
UsuńDżem eksperymentalny, ale pyszny :)
OdpowiedzUsuńLubie rabarbar we wszelkich slodkosciach!!
OdpowiedzUsuńDżem rabarbarowy brzmi pysznie. Ja znalazłam ostatni słoik porzeczkowego, wspomnienie lata :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Uwielbiam rabarbar. Hmmm... sama nie wiem dlaczego nigdy nie pomyślałam o dzemie - czas zakasać rękawy :)
OdpowiedzUsuń