Wiosna na
horyzoncie!!! Nareszcie, bo tegoroczna zima gościła u nas zdecydowanie za długo. I pomyśleć, że początkiem grudnia marzyły mi się siarczyste mrozy i obfite opady śniegu... Dzisiejszy zielono-żółty deser z tapioką jest wyrazem zapotrzebowania na ciepło, na słońce, na energetyzujące kolorki. To nic, że przypalony przy jego przygotowaniu garnek będę reanimować do kwietnia - najważniejsze, że na zewnątrz z każdym dniem robi się coraz ładniej :-))).
Pudding z tapioką,
herbatą matcha i kurkumą
Składniki:
-
100 g tapioki (drobnej),
-
1 puszka mleka kokosowego,
-
1-2 łyżki miodu (do smaku),
-
szczypta pieprzu Cayenne,
-
szczypta sproszkowanej herbaty matcha,
-
szczypta kurkumy.
Do
zagotowanego mleka kokosowego wsypać tapiokę - zamieszać. Gotować pod przykryciem ok. 25
min. do uzyskania kremowej konsystencji, aż kuleczki tapioki staną
się szkliste (regularnie mieszać, bo masa przywiera do garnka).
Zdjąć
z ognia, doprawić do smaku miodem i pieprzem Cayenne. Pudding podzielić na dwie
części, do jednej dodać matchę, do drugiej kurkumę – wymieszać i podawać.
Piękne i kolorowe trochę przypominają kawior tylko kolor nie ten ... :)
OdpowiedzUsuńGdy jadłam ją po raz pierwszy jakiś czas temu miałam podobne skojarzenia.
Usuń