czwartek, 14 marca 2013

Co z tą wiosną?

Wstaję rano i co widzę? Powrót zimy. Śnieg sypie jak szalony i wcale nie zamierza przestać. Jednostajny odcień bieli staje się irytujący. Na przekór dzisiejszej aurze zarządzam wiosnę w menu. Prosta i szybka przekąska z wykorzystaniem marcowych nowalijek z pewnością przyczyni się do poprawy nastroju...


Nowalijkowa przekąska

Składniki:

- 1 ogórek,
- 3-4 plasterki żółtego sera,
- 3-4 rzodkiewki,
- 2-3 łyżki majonezu,
- odrobina wasabi,
- garść kiełków,
- zielona cebulka,
- sól i pieprz.

Ogórka pokroić na kilkucentymetrowe walce, obrać ze skórki, wydrążyć środek uważając, by nie uszkodzić zewnętrznej części.
Z majonezu, wasabi i grubo tartych rzodkiewek przyrządzić dip – doprawić solą i pieprzem.
Żółty ser pokroić w kilkucentymetrowe paski, owinąć nim ogórkowe walce, łączenia spiąć wykałaczkami. Wierzch owinąć zieloną cebulką, środek wypełnić dipem. Podawać bezpośrednio po przygotowaniu z dodatkiem ulubionych kiełków.  

















  A poniżej świąteczne zastosowanie klamerek do prania:






19 komentarzy:

  1. rewelacyjnie wygląda:) bardzo wiosenny pomysł, przyda się :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cudnie wygląda :) świetny pomysł. Bardzo chcialam pochwalić Twój blog :) jest cudny ;) pozdrowienia od żarłacza pospolitego :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba ni sie,te jaja to co? strusie

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę, że takimi smakołykami można szybko przywołać wiosnę i widzę Tobie się to uda :), już dziś była lekka odwilż :) a kiełki uwielbiam już uprawiam w kołkownicy i zajadam, mam nadzieje że tak też się przywoła wiosnę :) A co zrobić żeby ten jednostajny odcień bieli tak nie irytował? Posadzić sobie cebulę w doniczce, mnie pozytywnie- wiosennie nastraja jak patrzę na wyrastający szczypiorek- szczypior na tle zimy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wiosnę znalazłam u ciebie na talerzu:D achhh nareszcie!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny efekt wizualny. A takie proste składniki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. nowalijkowe sushi ;-) może wiosna też się skusi i przyjdzie pozajadać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oby! U mnie dziś zmieć śnieżna i ani śladu wiosny :(((

      Usuń
  8. Ojj u Ciebie już wiosnę widać:) A pomysł z klamerkami świetny!

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo ładna przekąska, z ochotą przygotuje ją na posiadówkę ze znajomymi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale u Ciebie wiosennie :) Przepięknie i smacznie!

    Zapraszam na Candy na moim blogu

    Pozdrawiam
    Bogna

    OdpowiedzUsuń
  11. Mnie już ta zima dobija... Potrzebuję ciepła i słońca, już! ;)
    Takie pyszności powinny skusić Panią Wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tez juz na wszystkie sposoby wiosne przywoluje...na blogu w ogrodzie kupuje nowe roslinki i trzymam w szklarni..mam nadzieje ze nie zmarzna :(moze w koncu ta wiosna sie nad nami zlituje i przyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Pani wiosna jeśli będziemy wiosennie nastawione na pewno przyjdzie :) Fajny pomysł z tymi ogórkami :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Super pomysł, żeby przywołać choć smakami wiosnę. I ładnie zakomponowane :-) Ta zima nie ma końca. W Krakowie dziś znowu spadł śnieg i sypie nadal :(

    OdpowiedzUsuń
  15. smakowity pomysł i prześliczne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja chcę wiosnę:) Bardzo fajnie się prezentują te przekąski, tryskają porządną dawką witamin

    OdpowiedzUsuń