środa, 27 czerwca 2012

Szybko

Dzisiaj krótko i na temat, bo ogród dopomina się o poświęcenie mu większej uwagi. Jak przystało na początkującego ogrodnika na razie skupiam się na nie robieniu mu krzywdy, w myśl zasady "mniej znaczy więcej". Jednocześnie marzę o intensywnie zielonym, równiutko przystrzyżonym trawniku wzorem murawy na stadionach EURO 2012... 


Koktajl poziomkowy


Składniki:

- 200 ml maślanki
- garść poziomek,
- 1 łyżka miodu spadziowego,
- kilka migdałów,
- 2 baldachy kwiatów czarnego bzu.

Wszystkie składniki zmiksować na gładką konsystencję (w razie potrzeby dosłodzić dodatkową porcją miodu). Podawać bezpośrednio po przygotowaniu. 





















A poniżej "Kulinarna Strefa Kibica" z meczu otwarcia:








  

16 komentarzy:

  1. poziomki! uwielbiam ich smak:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, jak ja dawno nie jadłam poziomek. Kiedyś miałam trzy krzaczki w babcinym ogródku i upajałam się smakiem każdej nawet najmniejszej poziomki. A teraz nie ma krzaczka i nie ma poziomek a na rynku nigdy nie widziałam. Najem się więc patrząc na Twoje zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A mój pozytywny głos,na strefę kibica ... ;)
    Gdybyśmy doszli do finału,to już sobie wyobrażam blogowe twórczości kulinarne,pełne fantazji i smaku.....a tymczasem pozdrowienia serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
  4. Przy takim stole to chyba oglądałabym wszystkie mecze:)))
    ...poziomek strzsznie i bezwstydnie zazdroszczę!!!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Poziomki już na mnie czekają :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny koktajl, musiał byś aromatyczny- ach te poziomki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Też bym wypiła takiego pysznego poziomkowego koktajla!
    A te kanapeczki mmm...

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo jakie świetne meczowe przekąski! pyszny koktajl... tak dawno nie jadłam poziomek, że nawet już o nich zapomniałam...

    OdpowiedzUsuń
  9. Gosiu, cudownie, że mnie rozumiesz i też używasz Thermomixu!
    Ja dzisiaj wylałam gnojówkę w moim ogrodzie. Bardzo brzydko pachnie, ale mam nadzieję, że kwiatki urosną! Też robię to w ogrodzie pierwszy raz.
    Strefa kibica- pierwsza klasa!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jaki boski kieliszek! Zabieram! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Mmmm poziomki i maślanka... pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam smak poziomek, szczególnie tych leśnych!
    Szkoda, że tak rzadko można je kupić.
    Przepyszny koktajl zrobiłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  13. mmm ten koktajl mnie urzekł:D

    OdpowiedzUsuń
  14. Chętnie skosztowałabym strefy kibica! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja marzę o chociaż malutkim kawałeczku ogródka :) Narazie muszę zadowolić się jedynie balkonem. Ale razem z mamą posadziłyśmy w doniczce poziomki i mam nadzieję, że szybko urosną i będę mogła zrobić taki koktajl :)

    OdpowiedzUsuń