sobota, 14 maja 2016

Metoda na deszczowego głoda

Nie samym bieganiem żyje człowiek. Są jeszcze GOFRY :-)))! Najczęściej przygotowuję je w wersji klasycznej, z dodatkiem dżemu własnej produkcji. Dziś jednak naszła mnie ochota na przetestowanie przepisu z książki kupionej przy okazji biegowego wypadu do stolicy. Na pierwszy ogień poszły więc gofry kokosowo-ryżowe z kremem limonkowym i mango. Pychotka! Zwłaszcza w tak deszczowy dzień jak dzisiaj…

* Przepis pochodzi z książki T. Duggan „Gofry” (wyd. Buchmann)


Gofry kokosowo-ryżowe
z kremem limonkowym

Składniki:

Krem limonkowy:
- 1 szkl. śmietany kremówki,
- ½ szkl. kwaśnej śmietany,
- ¼ szkl. cukru pudru,
- 2 łyżeczki skórki otartej z limonki,
- 2 łyżeczki soku z limonki.

Gofry:
- 2 jajka,
- 1 puszka (400 ml) mleka kokosowego,
- ¼ szkl. oleju rzepakowego lub kokosowego (dałam rzepakowy),
- 1 łyżeczka esencji waniliowej (pominęłam),
- 1 szkl. mąki,
- ¼ szkl. cukru,
- 1 łyżka proszku do pieczenia,
- ¼ łyżeczki soli,
- 1 szkl. ugotowanego ryżu (dałam arborio),
- ½ szkl. wiórków kokosowych.

Dodatkowo:
- mango,
- 1 łyżeczka skórki otartej z limonki. 

Krem limonkowy:
Do miski wlać śmietanę kremówkę i kwaśną śmietanę - miksować na średnich obrotach przez ok. 3 min. Dodać cukier puder, skórkę i sok z limonki – zmiksować 1-2 min. do zgęstnienia kremu. Schłodzić w lodówce.

Gofry:
Rozgrzać gofrownicę.
W średniej misce roztrzepać jajka z mlekiem kokosowym, olejem i wanilią.
W osobnej, dużej misce wymieszać mąkę z cukrem, proszkiem do pieczenia i solą. Dodać ryż oraz wiórki kokosowe – ponownie wymieszać. Uformować po środku wgłębienie, wlać masę jajeczną. Mieszać trzepaczką, aż w cieście pozostanie niewielka ilość małych grudek ryżu. Piec w rozgrzanej gofrownicy przez ok. 3-4 min. do zarumienienia. Podawać bezpośrednio po upieczeniu z dodatkiem kremu limonkowego i kawałkami mango, posypane skórką z limonki.

  








  








4 komentarze:

  1. ale ciekawe gofry!! kokosowo-ryzowe to musi byc absolutnie wspaniałe!! i jeszcze te limonkowe dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam obawy, czy ryż nie będzie kleił się do gofrownicy, ale jest ok. Polecam! A krem na pewno wykorzystam również przy innych deserach.

      Usuń
  2. Brzmią mega apetycznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu! Jeszcze dziś się nimi opychałam bez opamiętania, choć prosto z gofrownicy smakują lepiej :-)

      Usuń