czwartek, 1 września 2011

Testing waflowy

Dzięki uprzejmości Iwony dotarły do mnie waflowe foremki VAFINI. Bez zbędnej zwłoki przystąpiłam więc do wymyślania farszu, a muszę przyznać, że możliwości są szerokie. Doskonale sprawdzą się jako baza dla rozmaitych past, deserów, sałatek bądź jako alternatywa koreczków, czy kruchych babeczek. Nie bez znaczenia jest również aspekt dietetyczny (sztuka to tylko 8 kcal!). Jedyny minus to, że nie można ich przyrządzić z dużym wyprzedzeniem, bo wafelek ze swej natury przesiąka. Jednak moja przekąska zniknęła z talerza w takim tempie, że problem sam się rozwiązał. Polecam!


Waflowa przekąska

Składniki:

- 1 op. waflowych foremek VAFINI,
- 1 woreczek ryżu,
- 1 łyżeczka kurkumy,
- garść prażonych orzechów (u mnie laskowe),
- pęczek natki pietruszki,
- 2 łyżki majonezu,
- wasabi (do smaku),
- sól, pieprz.

Ryż ugotować z dodatkiem kurkumy – ostudzić. Natkę pietruszki zmiksować z orzechami, wasabi i majonezem. Wszystkie składniki połączyć, doprawić solą i pieprzem. Otrzymanym farszem napełniać wafle, serwować w ciągu 1,5 godz. od przyrządzenia.



 















12 komentarzy:

  1. Mmmm, bardzo to jest ciekawe! :) chyba ostre trochę, co? przez to wasabi.

    OdpowiedzUsuń
  2. No z wasabi generalnie trzeba uważać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Moje Vafini czeka na weekend :) A Twoje wyglądem i smakiem zachęca 100%-owo

    OdpowiedzUsuń
  4. Sałatka rewelacyjna, połączenie składników mnie obezwładnia.
    Moje wafelki czekają na przypływ kreatywności ;-)

    OdpowiedzUsuń
  5. widziałam je ostatniow sklepie.. przepis genialny, oczywiście zapisuję.. tymbardzije, że te 8 kalorii jest taaakie przekonywujace ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Testowałam jakis czas temu te wafelki, bardzo mi przypadły do gustu - ja napełniałam je słodkim nadzieniem, w takiej wersji tez dają radę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogromnie mi się te wafelki podobają :) Chyba zastąpię nimi tradycyjnie faszerowane wielkanocne jajka - na pewno zaoszczędzą mi sporo pracy!
    ***
    http://odkuchnii.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  8. a gdzie ja moge takie wafelki dostac? nigdy nie widzialam :(

    Wygladaja uroczo!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. ja kupiłam w Rossmannie, ale na ich stronie jest chyba jakieś info na ten temat.
    Jak dla mnie sa super bo nie zapychaja jak kruche babeczki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. O, widziałam w Rossmanie te wafelki. Całkiem ciekawy pomysł na ich wykorzystanie. :)


    Pozdrawiam,
    yummymorning.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. O, mam takie w szafce, zastanawiałem się co z nimi zrobić :)

    OdpowiedzUsuń