Sierpień chyli się ku końcowi, a u mnie dopiero pierwszy wpis w tym miesiącu. Żałuję, bo to przecież pełnia sezonu owocowo-warzywnego i spore pole do popisu. Ale trudno - odbiję to sobie po zakończeniu budowy. Na dowód, że jednak kulinarnie nie próżnuję przepis, który znalazłam w gazecie. Niestety nie miałam gęstej śmietany i ciasto za bardzo nasiąknęło masą. Mimo wszystko gorąco polecam na niedzielne popołudnie przy kawie...
Ciasto z jagodami
Składniki:
- 20 dag mąki,
- ½ szkl. ciepłego mleka,
- 2 dag drożdży,
- 8 dag masła,
- 8 łyżek cukru,
- 1 op. cukru waniliowego,
- szczypta soli,
- 20 dag gęstej śmietany,
- 4 jajka,
- 75 dag jagód.
Mąkę wymieszać z solą, masłem i łyżką cukru. Dodać drożdże rozpuszczone w ciepłym mleku – wymieszać mikserem na gładkie ciasto. Odstawić pod przykryciem na ok. 30 min. Przełożyć do wysmarowanej foremki o średnicy 28 cm (u mnie forma do tarty) - ponownie odstawić do wyrośnięcia.
Śmietanę zmiksować z jajkami, cukrem waniliowym i resztą cukru. Delikatnie wlać na ciasto, posypać obficie jagodami. Piec w 200 st. C przez 30-35 min.
A poniżej malarski efekt mojego dwutygodniowego urlopu:
Piękny domek i cudowne ciasto. Jeśli z jagódkami to już uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńTo ci dopiero domek, a ciasto super!
OdpowiedzUsuńPowodzenia i szybkiego zamieszkania!
Pozdrawiam
Inka
Ładne gniazdko. A ciasto bardzo udane, apetycznie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńGosiu...ah marzenie taki domek,to jest jedno czy dwurodzinny?Piekny!!!A ciasto pycha!!no i nie przejmuje sie ze nie wpisalas nic na bloga,za rok sie odkujesz!!:)
OdpowiedzUsuńCiasto pyszne! zazdroszczę i ciasta i domu:)
OdpowiedzUsuńWspaniały dom.. I wspaniałe ciasto :)
OdpowiedzUsuńTaki domek to moje marzenie :)
OdpowiedzUsuńA ciasto wygląda świetnie, szczególnie jak na tym zdjęciu już po upieczeniu jagody puściły sok :)
I ciasto, i efekt urlopu bardzo mi się podobają :).
OdpowiedzUsuńwspaniały dom :)) blog też będzie miał swój czas - na pewno niejedno tu też zmalujesz ;)
OdpowiedzUsuńPiękne ciasto i zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńEwuś: zgodnie z projektem dwurodzinny w praktyce - jedno :)
OdpowiedzUsuńPiszę tutaj, bo to ciasto tak przypomina lato, a dla mnie lato mogłoby być przez cały rok!
OdpowiedzUsuńJako, że jesteś obserwatorką/obserwatorem mojego bloga zapraszam (ośmielam się!) teraz także na stronę facebookową.
http://www.facebook.com/mowiaweki
Pozdrawiam serdecznie:)