Jestem z powrotem. Akcja przeprowadzka zakończyła się sukcesem i tuż przed Wigilią mogłam powiedzieć: "udało się". Mimo trudności, które pojawiały się po drodze termin zakończenia budowy został zachowany i nagle wszystkie problemy przestały mieć znaczenie. Cudownie jest mieszkać u siebie... A teraz pora skupić się na reaktywacji bloga, który okrutnie ucierpiał przez ostatnie miesiące. Na dobry początek przepis znaleziony w ostatnim numerze „Mody na zdrowie”, który wzbogaciłam dodatkiem banana, jogurtu i chilli. Pysznie rozgrzewa zimą.
Deser z awokado
Składniki:
- 1 dojrzałe awokado,
- 1 czubata łyżka kakao,
- 2 łyżeczki soku z cytryny,
- kawałek świeżego imbiru,
- 1 łyżka miodu,
- 1 dojrzały banan,
- 4 łyżki jogurtu naturalnego,
- szczypta chilli.
Wszystkie składniki zmiksować na niezbyt gładką masę. Posypać odrobiną chilli, podawać bezpośrednio po przygotowaniu.
Fajny pomysł z tym dodaniem chilli. Nie tylko energetyczne śniadanie, ale i przepyszny deser!
OdpowiedzUsuńwitaj znów w blogosferze :) ostro zaczynasz swój come back ;) a co! jak z przebojem, to z przebojem! pozdrawiam
Usuńnaprawdę ciekawy deser!
OdpowiedzUsuńIntrygujący deser:) Chętnie bym spróbowała:)
OdpowiedzUsuńMiło Cię widzieć i Twoje przepisy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj ponownie :)
OdpowiedzUsuńWitaj spowrotem Gosiu :) Niech wam sie dobrze mieszka!
OdpowiedzUsuńA deser faktycznie intrygujacy... troche dziwny, bo awokado w takim zestawie troche dziwi, ale mysle, ze pyszny :) Pozdrawiam. Malgosia
Ciekawe wykorzystanie awokado, muszę wypróbować ten przepis :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj z powrotem w dobrym wydaniu:-)
OdpowiedzUsuńFajnie, że używasz awokado do deserów a nie tylko do wysłużonego guacamole :-)
OdpowiedzUsuńLubię "Modę na zdrowie" ale tak ciężko ją dorwać...
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie próbowałam awokado w takiej wersji, bardzo jestem ciekawa, jak smakuje!